wtorek, 4 sierpnia 2015

Oh fedora, fedora

Witamy!

Upały zalały Polskę, nie ma siły na nic. Razem z mamą nie miałyśmy jak nawet wyjść z domu, ponieważ słonce grzało niemiłosiernie. A moja mama jest jedną z ciepłolubnych, więc kiedy ona nie może wyjść, to znaczy, że jest gorąco. Dopiero pod wieczór byłyśmy wstanie coś zrobić. Ale i tak każda z nas potrzebowała chłodnego prysznicu. Gdzie są zimne drinki, jak ich potrzebujemy? W każdym bądź razie, zabrałyśmy gości i wyszłyśmy na spacer do jednego z naszych parków. Nie chcieli nam uwierzyć, że brama odrzańska nie jest mostem. Dzisiaj króluje granat, biel i czerwień. Czyli trzy kolory, które tak naprawdę każdemu pasują, wystarczy jedynie dobry odcień. Dzisiaj to ja byłam ekstrawagancją, mama poszła klasycznym kanonem.


Stylizacja Mamy
Kombinezon - H&M
Kapelusz - Stragan w Krakowie (Pożyczony od Córki)
Buty i torebka - SH
Pomadka i lakier - Inglot

Stylizacja Córki
Kombinezon - Mohito
Kapelusz - House ( Pożyczony od Mamy)
Buty - Centro
Kamizelka - New Yorker
Pomadka - Inglot

Pamiątkowe Selfie :)

2 komentarze:

  1. Twoja mama to pięknej urody kobieta trochę jakby o rysach azjatyckich, nic tylko pozazdrościć i się zakochać ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie dlatego ją tak bardzo Kocham. Jest jej bardzo miło i dziękuje za komplement :)

      Usuń